Aktywnie

Wczoraj postanowiłam przedłużyć weekend, choć w moim słowniku niestety takiego słowa chyba już nie ma :) Z daleka od komputera, telefonu i r...

Wczoraj postanowiłam przedłużyć weekend, choć w moim słowniku niestety takiego słowa chyba już nie ma :) Z daleka od komputera, telefonu i reszty świata, z daleka od szybkiego miasta, problemów i zmartwień. Było wspaniale - cisza, ja i las! 

"Kończąc dzień pot­ra­fią mi przyjść do głowy jeszcze set­ki po­mysłów, które pew­nie nie zos­taną zreali­zowa­ne na­wet na dzień następny, a na­wet wca­le. 
Myśli które mnie dręczą wołając "jeszcze ty­le do ro­boty w niecały tydzień".
Pres­ja otocze­nia... 
Włas­ne wyrzu­ty, że mogło być inaczej jak­bym się przykładała do pra­cy od początku. 
Umysł człowieka pragnąc od­poczyn­ku, snu, pot­ra­fi sam so­bie spłatać fi­gle i zacząć myśleć na ty­le in­tensyw­nie by nie móc zasnąć i od­począć. 
pa­rano­ja."


Skomentuj, polub, udostepnij

0 komentarze

Polub NAS NA FB